sobota, 31 stycznia 2015

SENDERO DE BAYUYO. Wśród zielonych wulkanów.

3 komentarze:

  1. Mam takie mieszane uczucia co do tej pory, ale to pewnie dlatego, że jeszcze na niej nie byłam. Niby wyspy kanaryjskie to synonim zadowolenia, ale czy tam nie jest monotonnie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się bardzo podoba to, co widzę na zdjęciach!

      Usuń
    2. Travelling Milady, kwestia gustu;) To był mój szósty wyjazd na Kanary, ani razu nie byłam rozczarowana, chyba po prostu moje miejsce na ziemi...;-) Jeżeli chodzi o Fuerteventurę, to myślałam,że jest nudna, tylko plaża i pustynia, a okazało się,że jest super ;) Ciągle góry na horyzoncie,mnóstwo szlaku, nie taka komercha jak się spodziewałam...Ale - Kanary nie są dla każdego, np nie ma żadnych zabytków, poza kurortami jest raczej dziko i pusto....

      Usuń